Tym razem bez zbędnego opisu z mej strony. Motocykl wykonany przez tego oto pana na zdjęciach:P Za bazę służył mu Suzuki Intruder 750.
Pisać dużo nie będę. Wszystko tłumacza tu dwa słowa : Tatry + kwiecień ;). Wyprawę udało się zorganizować w środku tygodnia, a więc bez tłumów i kolejek można było odwiedzić Dolinę Chochołowską. I tyle tekstu… wszak po to fotki by one oddawały klimat i coś opowiadały;) … a tu przy „pracy” 😉
Każdy zainteresowany tłem historycznym bitwy, bez problemu znajdzie informacje w Google:)
Jakiś czas temu miałem okazję towarzyszyć na wyprawie exploR.Czan. Polecam profil kolegi na fb – zwiedza, fotografuje i opisuję zapomniane przez ludzi i czas miejsca. Ja miałem okazję zwiedzić nieczynną już kilka lat hutę im. M. Buczka. Pozwolę sobie nie przynudzać. Co i jak pokażą zdjęcia, a historia miejsca na pewno pojawi się na profilu […]
Projektując stronę, stwierdziłem, że blog… no jasne dobry pomysł, każdy fotograf taki ma. Rzuci fotki, widać, że coś robi i tak w ogóle, fajnie i pro jest;) Nie przypuszczałem wówczas, że w sezonie wiosenno-letnio-weselnym, nie będzie czasu, ani chęci nawet na rzucanie fotek do galerii. Chęć pisania na blogu, nie pojawiła się nawet w najgłębszych […]
Długo zwlekana kocia sesja:) Miał być mały kociak, a teraz już całkiem spora panienka. Pocieszam się jednak faktem, że lepiej późno niż wcale:D Pomimo dużej nieśmiałości modelek, wraz z pomocą młodego asystenta, coś się udało cyknąć;)
Przyszedł niestety maj, a z majem ciepło (powiedzmy…), liście na drzewach i kwiaty.. a w raz z tym sesje, komunie, śluby, chrzty…. i brak czasu. Brak czasu zarówno na rzucenie czegoś tutaj, jak i na swobodne polatanie z aparatem. Jednak konieczne było, aby uwiecznić naszą kapliczkę w rzepaku:). Mogę się mylić, ale chyba pierwszy raz […]
„Wiosna wiosna ach to ty” – jak śpiewał Marek. W tym, że taka specyficzna. Jednego dnia można robić zdjęcia miłką wiosennym, a następnego zamieci śnieżnej;) Wiadomo, jak z kwitnącymi kwiatami jest – długo nie kwitną i nim się coś zaplanuje, ich już nie ma. Dlatego też gdy tylko ujrzałem żółte plamki na wzgórzach, spakowałem sprzęt […]
Zgodnie z zapowiedzią, raz jeszcze boks. Tym razem przygotowania Sebastiana Wyrzyckiego do kolejnej walki. Komentarz raczej zbędny, jedynie co mogę zrobić to zaprosić wszystkich chętnych na treningi boksu (i nie tylko) do Pińczowskiej Szkoły Walki :).
Tydzień temu zostałem poproszony o kilka zdjęć Pińczowa i odkryłem dość mało sympatyczną prawdę. Mianowicie – prawie rok minie, gdy swobodnie biegałem z aparatem po mieście próbując coś uchwycić ciekawego. Czy chociaż by polując na jakiś krajobraz. Ciągle były albo wesela, albo plenery, albo chrzty, albo reportaże prasowe. Na inne rzeczy brakowało niestety czasu. Dlatego […]